Tomko Prawdzic

Niezapuszczając się zbyt daleko, Stoicy usiłowali trzymać się na zdrowym rozumie, przezeń wyrobić sobie jaka taką prawdę, na codzienne potrzeby.
Za prawdy służyły u nich dwa początki, dwie zasady — materia i Bóg.
Znowu więc ta nieszczęsna dwójka, znów walka, tylko że materji obcięto paznogcie i uczyniono ją zupełnie bierną.
Boga umieszczono w śród świata na pościeli tej bezwładnej materji, której przecież stworzenia przyznać mu nie chciano. Nad głową jego zawieszono Fatum, inaczej prawo!
i zamknięto drzwi świątyni na wieki. System Stoików był jak wszelki późno przychodzący, mieszaniną, zlepkiem; a było w nim wszystkiego po trosze.
Co najwłaściwiej ich jest, to pojęcie stałości w życiu człowieka jako elementu moralnego, jako siły nowej, i pojęcie solidarności całego życia, któren złem jest skoro się
mieni i szuka. Prawda ich była surowa jak oni, niemiała serca.
Skeptycyzm pod różnemi formy panował światu, a prawdy szukano w wątpliwości, co z resztą do naszych prawie czasów dotrwało.
poięcia o Bogu — prawdzie, przychodziły przecie do udoskonalenia, oczyszczały się; Carneades który pierwszy posadził ludzkość o Anthropomorfizm, podniosł wysoko Boga i ukazał
go wyższym już niejako nad pojęcie nasze. — Prawda jaśniała niepochwycona nad horyzontem....
Opowiadanie starca przerwał Baron okrzykiem:
— Professorze! professorze!
schylasz się nadto.
— Ale jeszcze tych słów niedomówił, gdy starzec któremu wędka zadrżała w ręku, w obawie aby złapanej prawdy nie upuścić, rzucił się naprzód chwytając łapczywie wędę,
pochylił, zachwiał i upadł w rzekę, tak, że tylko dziurawe jego buty ukazywały się nad wodą...
Tomko bez namysłu rzucił się za nim ratować, a German zażywając tabakę, szeptał patrząc obojętnie:
— Teraz to się już prawdy domacacie nieochybnie..
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 Nastepna>>